Podczas Bike Expo 2024 przeprowadziliśmy rozmowę z firmą Hazay o ich rowerach Family i Buddy.
Kategoria: Rowery cargo
Rowery cargo to doskonała alternatywa dla samochodu – idealne do przewożenia dzieci, zakupów czy ładunków. W tej kategorii znajdziesz szczegółowe recenzje różnych modeli, porównania i praktyczne porady, które pomogą Ci wybrać najlepszy rower cargo dostosowany do Twoich potrzeb. Sprawdzamy możliwości, komfort jazdy i funkcjonalność, by ułatwić Ci podjęcie decyzji!
Wywiad z Neon Bikes
Podczas Bike Expo 2024 mieliśmy okazję porozmawiać z Neon Bikes o ich pierwszym rowerze cargo.
Riese & Müller Load 75
Jesteśmy podekscytowani, że dołączył do naszego Velo teamu rower Load 75 od Riese & Müller! To będzie niezapomniana jazda!
Rower został użyczony do testów przez Riese & Müller.
Remontowe bagaże i rower cargo?
Ostatnio postanowiłem wyjść poza utarte szlaki mobilności miejskiej i zamiast sięgać po tradycyjne środki transportu, zdecydowałem się wypożyczyć rower cargo, aby przewieźć ciężkie rzeczy potrzebne do remontu naszego mieszkania. To doświadczenie nie tylko otworzyło moje oczy na alternatywne formy transportu, ale również dostarczyło niezapomnianych wrażeń.
Rower cargo na zdjęciu to Urban Arrow Cargo L wypożyczony od towarowe.pl. Jest specjalnie przystosowany do przewożenia większych ilości ładunku. Wyposażony w płaską platformę, umożliwia transport nawet najcięższych przedmiotów w sposób wygodny i efektywny. W moim przypadku, musiałem przewieźć dwie miski WC i dwie umywalki, a rower cargo okazał się idealnym rozwiązaniem.
Początkowo czułem pewne obawy co do stabilności i komfortu tego środka transportu, ale już po kilku minutach jazdy te wątpliwości zniknęły. Rower okazał się niesamowicie stabilny, a nawet duże i ciężkie przedmioty nie sprawiły mu trudności. Jazda była płynna i przyjemna, a jednocześnie miałem świadomość, że przyczyniam się do ograniczenia emisji spalin i dbam o nasze środowisko.
Jednym z kluczowych atutów modelu Cargo jest także jego wszechstronność. Płaska platforma i mnogość punktów montażowych nie tylko umożliwiają przewóz ciężkich ładunków, ale również pozwalają na szybkie poruszanie się po mieście, omijając korki i unikając problemów z parkowaniem. To zdecydowanie alternatywa dla tradycyjnych środków transportu.
Ta przygoda z rowerem cargo otworzyła moje oczy na nową perspektywę mobilności miejskiej. Wspierając innowacyjne rozwiązania, takie jak rowery cargo, możemy nie tylko zyskać na efektywności i praktyczności, ale także przyczynić się do tworzenia bardziej zrównoważonych i przyjaznych dla środowiska społeczności. Dzięki tej jednej decyzji na ulicach był jeden samochód mniej.
Zachęcam każdego, kto jeszcze nie próbował roweru cargo, do podjęcia tego wyzwania. To nie tylko sposób na sprawną organizację przeprowadzki czy transportu zakupów, ale także szansa na odkrycie nowych aspektów mobilności, które mogą pozytywnie wpłynąć na nasze codzienne życie.
Przekraczając granice tradycyjnych środków transportu, możemy odkryć nowe możliwości, wprowadzając innowacje i poprawiając jakość naszego życia w miejskich przestrzeniach. Rower cargo to dla mnie nie tylko środek transportu – to symboliczny krok w kierunku bardziej zrównoważonej i efektywnej mobilności miejskiej.
Jak ochronić dłonie przed mrozem na rowerze?
Jak już wiecie, jazda zimą nam nie straszna, co widać już było poprzedniej zimy w poście o lodowisku przed Pałacem Kultury i Nauki. Jednak coraz chłodniejsze poranki i niższe temperatury w dzień sprawiają, że dłonie porządnie potrafią zmarznąć. Postanowiliśmy więc zainwestować w dosyć niszowy produkt jakim są mufki rowerowe.
Samo szukanie odpowiedniego produktu jest dosyć trudne. Różne nazewnictwo używane przez różnych producentów jedynie sprawia, że odnajdujesz tylko część oferty. Występują zazwyczaj pod nazwami: mufy rowerowe, mufki rowerowe, ocieplacze na kierownicę, ocieplacze rowerowe, rękawice rowerowe, a te występowały jako rękawiczki
Te kupiliśmy z polecenia osoby, która korzysta z takich na swoim cargo. I chociaż nie ma specjalnych mufek na rowery cargo, to znaczenie ma kształt kierownicy rowerowej. Te świetnie będą się sprawować na rowerach miejskich, gdy pozycja jazdy jest wyprostowana, a kierownica wygięta lekko do tyłu.
Co to za firma? Basil. Jest to producent wielu akcesoriów rowerowych w tym rożnego rodzaju sakw a nawet plecaków z możliwością montowania na bagażniku. Mufki montuje się na kierownicy za pomocą rzepów, dzięki temu są bardziej uniwersalne.
Nasze wrażenia
Jak się sprawują? Ogólnie liczyłam na trochę większy komfort ich używania niż rzeczywiście jest. Mufki pasują, generalnie są w porządku. Dobrze chronią przed lodowatym wiatrem i deszczem czy śniegiem, co tak naprawdę najbardziej pomaga w jeździe. W naszym Batusiu jest natomiast “dzwonek gigantyczny”, trochę jak oddzielny gatunek. Bardzo się z nim polubiliśmy, dlatego trochę mi smutno, że w mufkach zwyczajnie taki dzwonek już nie działa. To znaczy dzwoni, ale chyba nikt poza mną go nie słyszy.
Rozmiar dzwonka w tym wypadku również powoduje, że mufka jest rozpychana bliżej środka kierownicy, nie chroni więc dłoni w całości przed mrozem. Jeżdżę jednak w jesiennych rękawiczkach, które robią resztę roboty.
Materiał? Na plus to sztuczna skóra roślinna z jakiej wykonane są mufki. Od środka rękawice wyściełane są bardzo miłą tkaniną typu „owieczka”.
Mufki czy rękawiczki
Dlaczego wybraliśmy mufki a nie po prostu grubsze rękawiczki? Z tego samego powodu, dla którego mufki szyłam dla Zosi. Każda kolejna warstwa na dłoniach utrudnia odpowiednie manewrowanie i reagowanie odpowiednio szybko. Mi również bardzo zależy na wygodzie jazdy. A suche dłonie i stopy to dla mnie najważniejsze kryterium jeżdżenia rowerem w trudnych warunkach. W dodatku w naszym Urban Arrow Family jest przerzutka bezstopniowa, a jej manetka obraca się wokół chwytu, w jednych rękawiczkach cienkich jest ok, ale w grubszych albo w dwóch parach używanie jej jest już niewygodne.
Podsumowując uważam, że mufki rowerowe to akcesorium przydatne i potrzebne dla każdego, kto chce komfortowo jeździć cały rok rowerem.
Jeśli szukasz takiego modelu, to możesz go znaleźć, jak my, na Allegro.
Tutaj link do rowerystylowe.pl. Używając w koszyku kodu afiliacyjnego „velorodzina” dostaniecie 5% rabatu.
Dajcie znać, jak wy sobie radzicie zimą i marznącymi dłońmi.