Cel podróży: Las Bielanski
Warszawskie lasy miejskie są bardzo ważne z punktu widzenia każdego z nas, dzieci także. Gdy zobaczyłam na mapie punkt z placem zabaw w samym lesie, koniecznie dodałam to miejsce na listę do odwiedzenia. Zwłaszcza, że mamy świetny dojazd do niemal każdej strony lasu.
W samym lesie Bielańskim byliśmy już kiedyś na przejażdżce rowerowej. Można w nim zrobić dosyć dużą pętlę podziwiając okoliczną przyrodę. Sporo ścieżek jest przeznaczonych jednak wyłącznie dla pieszych, dzięki temu można zaplanować sobie dłuższy spacer korzystając z leśnej ciszy.

I tak oto trafiłyśmy.
Plac zabaw ma nietypową formę w porównaniu z tymi, do których przyzwyczajona jest większość z nas. Tutaj postawiono na maksymalne wkomponowanie konstrukcji w krajobraz otaczającego go lasu, stąd dosłownie wszystko jest drewniane.
Sam plac jest też malutki. Na samym wejściu wita nas wielka sowa, a kilka drewnianych zwierzątek jest rozmieszoczych w różnych miejscach. Na środku placu znajduje się dosyć duży labirynt, który dzieci mogą wykorzystać na różne sposoby. Klasyczne szukanie drogi wyjścia z labiryntu nie musi być jedynym rozwiązaniem. Zwłaszcza że podłoże, w które powbijane są pale, jest piaszczyste, a same ścianki labiryntu na tyle niskie, że świetnie ćwiczy się na nich zmysł równowagi.


Oprócz tego jednak nic innego nie ma. Stół z ławkami może ułatwić piknikowanie, jednak ilość śmieci dookoła sprawia, że na zwykłą zabawę niezbyt szybko tam wrócimy.


Zalety
- otoczony lasem
- naturalny
- ma miejsce do siedzenia ze stołem
- łatwo dojechać rowerem
- Okolica sprzyjająca spokojnym spacerom
Wady
- zaśmiecony, zwłaszcza wokół stołów
- mała różnorodność aktywności
Wskazowki
- Pora roku: dowolna
- Nasłonecznienie: srednie
- Jedzenie: swoje
- Toalety: brak (las)
- Czas dojazdu z Dworca Centralnego:
- 🚲 – 45 minut
- 🚌 – 50 minut
Ocena placu zabaw: 2/10
Dodaj komentarz